W ostatnich dniach moje przygotowania skupiły się na poszukiwaniu ciekawego zestawu ćwiczeń. Byłam rozczarowana kiedy okazało się, że ciężko jest znaleźć coś takiego w internecie. Nie wyszperałam dla siebie nic odpowiedniego, więc zabrałam się do tego sama. Położyłam przed sobą kartkę i długopis i zebrałam to, co już znalazłam w jeden, siedmiotygodniowy plan.
Cały program układałam dobre dwie godziny i jestem z niego zadowolona. Może przerażać swoją intensywnością, ale nie byłabym sobą, gdybym nie postawiła poprzeczki bardzo wysoko. Nie obawiam się przetrenowania, bo wydaje mi się, że ilość ćwiczeń jest odpowiednio dobrana. Oto jak przedstawia się cała rozpiska:
Pełny rozmiar: http://speedy.sh/gbecd/tabela.png |
Na plan ćwiczeniowy składa się:
I. Aerobiczna Szóstka Weidera (w ostatnim tygodniu będę powtarzać jeden z dni).
Tabelka: zobacz.
II. Jogging - ponieważ nigdy nie potrafiłam regularnie biegać i przeciążałam przy tym kolana, postanowiłam skorzystać z Planu dla Początkujących ze strony jak-biegac.pl. Do przejrzenia TUTAJ. Autorzy radzą, żeby biegając rano, przygotować strój wieczorem. Oprócz tego przed treningiem powinniśmy wypić co najmniej szklankę wodę oraz nie biegać zupełnie na czczo.
III. Zestaw ćwiczeń aerobowych - w drugim tygodniu 25 minut oraz w każdym kolejnym 5 minut dłużej, w tym: brzuszki, nożyce, skakanka, hula-hop etc. W miarę postępów, postaram się oprzeć również o inne ćwiczenia.
Dodatkowe postanowienia:
- rozgrzewka przed każdym treningiem
- wypić szklankę wody przed ćwiczeniami
- raz lub dwa razy w tygodniu jeździć na rowerze/rolkach (w zamian za Z).
Miałam zacząć od następnego piątku, z uwagi na moją maturę z matematyki rozszerzonej 10-go maja, ale zdecydowałam, że startuję już po weekendzie. Niedługo wybieram się do sklepu po wagę i stoper, także możecie spodziewać się moich pomiarów (boję się!).
Dołączyłam też do akcji "Maj bez słodyczy i słonych przekąsek" (tabela po prawej stronie). Na razie idzie dobrze, mam nadzieję, że cały miesiąc będzie na zielono! Myślę też nad własnym pomysłem na wyzwanie, a także systemem "kar i nagród" przy moim odchudzaniu.
Pozdrawiam i życzę wszystkim wielu majowych sukcesów! :-)
Aż mnie zainspirowałaś, by zacząć się ruszać :D
OdpowiedzUsuńwspaniale wszystko rozplanowałaś, jestem pod wrażeniem, ja nie potrafiłabym tego lepiej przygotować :) A.
OdpowiedzUsuńOczywiście, cudny plan, ale do a6w raczej się dalej nie przekonam. ale aż mi się chce pobiegać! szkoda, ze pogoda jaka jest taka jest :( no i trzymam kciuki za zielony maj! mój już nie będzie cały zielony ;D
OdpowiedzUsuńtak przeczytałam ten plan biegania i myślę, aby go nie zrealizować:) zyczę powodzenia :*
OdpowiedzUsuńNic, tylko zostaje mi trzymać kciuki i życzyć ci powodzenia :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia w trzymaniu się w ryzach :)
OdpowiedzUsuńchyba wszyscy zaczęli ćwiczyć oprócz mnie (totalne zero motywacji, a szkoda).
powodzenia i wytrwałości:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie ten system "kar i nagród". Chętnie bym o tym poczytała :D
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci całkowitej realizacji twojego planu. Powodzenia! :*
Jestem w trakcie jego opracowywania ;)
Usuńw ogóle to dziękuję bardzo wszystkim na wsparcie! :*
Masz świetny plan i super determinację! :) Mi znów brakuje takiej dyscypliny.. ale jak się walczy już od roku to ciężko ciągle na wysokich obrotach być. :) Chociaż.. schudłam już tyle.. może warto przysiąść i zawalczyć o 'dobry finish' ;) Trzymam za Ciebie kciuki, będę śledzić Twoje postępy. :)
OdpowiedzUsuń